Published Texts


Welcome to our publication platform! You can browse and search for stories and samples from all our writers. Thanks to our translators, each story is available in Czech, Dutch, Italian, Polish, Portuguese, Romanian, Serbian, Slovene and Spanish. Throughout the years, this platform is becoming a growing archive of European literature by the future generation of literary artists. We're sharing stories beyond barriers.

Esmeralda, Presja, presja

Esmeralda Świece zamiast lamp. Wiadra zamiast klozetów. Poronienia przypadkowe, legalne i powszechne. W średniowieczu odbywał się właśnie kolejny domowy poród. Dziewczynka na szczęście przyszła na świat żywa, a przy tym okazała się pierwszym niemowlęciem o niebieskich oczach. Po raz pierwszy na powierzchni ziemi i pod błękitnym sklepieniem nieba zrodził się odcień właściwy temu, co na górze, a nie temu, co na dole. Pierwszy cud estetyki. Brązowe i/lub czarne oczy całego królestwa nigdy nie widziały niczego podobnego. Kobieta wyszła na ulicę. W jednej ręce niosła organiczne warzywa, a w dru...
Translated from PT to PL by Gabriel Borowski
Written in PT by Luis Brito

Portret

Dom miał dębowe drzwi i okazałą fasadę, nie było tabliczek z nazwiskami mieszkańców. Trochę trwało, zanim David zszedł na dół, więc stałam i rozglądałam się po ulicy, która była spokojna i biała, nie do porównania z dzielnicą przy kanale, gdzie mieszkałam z Sam. Balansowałam pomiędzy rozmarzeniem a rozgoryczeniem, jak często w konfrontacji z rzeczami, na które nie było mnie stać. Otworzył drzwi i uśmiechnął się do mnie. Koszulę miał rozpiętą. Weszłam za nim po schodach i znowu powitał mnie jego zapach, orzechów i terpentyny. W atelier panował nieład, podobnie jak poprzednim razem, ale coś jak...
Translated from NL to PL by Ewa Dynarowicz
Written in NL by Hannah Roels

Płastuga

Unoszę się z twarzą zanurzoną w wodzie i nakazuję sobie spokój. Nie zwracaj na siebie uwagi, nie marnuj energii. Po prostu trwaj. Wydychaj powietrze powoli, bardzo powoli. Małe bąbelki uciekają w górę, łaskocząc mnie po policzkach. W ostatniej chwili moim ciałem wstrząsną spazmy, a skurcz brzucha zmusi usta, by się otwarły, i właśnie w tym momencie zdecydowanym, spokojnym ruchem uniosę głowę nad wodę i wezmę głęboki wdech. – Siedemdziesiąt dwie sekundy! – nie zawoła nikt. Oto umiejętność, która nie prowadzi w życiu donikąd. Co najwyżej przybliża do siebie samej. Siedzę na dnie basenu i pat...
Translated from NL to PL by Olga Niziołek
Written in NL by Nikki Dekker

Nie byłam, ale teraz jestem. Wrażliwa na każdą zmianę pogody

Po jednej stronie kanału wiatr bije śniegiem w twarz, a po drugiej dmie w plecy, co trochę ułatwia zadanie. Stamtąd, z końca mostu, można podziwiać pejzaż bez mrużenia oczu. Kanał jeszcze nie zamarzł całkowicie, ale to kwestia kilku dni. Wydaje się to nieprawdopodobne, a jednak na samym środku kanału łabędź przedziera się przez śryż. Zmaga się, toruje sobie drogę – metr po metrze, powoli, lecz z dobrym skutkiem.       Należy się zatrzymać, żeby obserwować ten widok. Nie jest to miłe, ale przykuwa uwagę. Mógłby przecież podfrunąć i wylądować pod mostem, gdzie woda nie zamarzła, ale nie robi teg...
Translated from SR to PL by Aleksandra Wojtaszek
Written in SR by Marija Pavlović

Glosariusz osadzonego

Glosariusz osadzonego zawiera słowa i historie osadzonych z turyńskiego zakładu karnego Lorusso e Cutugno, osadzonych w V sekcji pawilonu C przeznaczonego dla „więźniów chronionych”. Powstał jako owoc dwuletnich warsztatów kreatywnego pisania, które odbywały się w więzieniu. Każdy wie, co oznaczają słowa „dom”, „zima” czy „miłość”, ich znaczenie jest niepodważalne. Jednak w zakładzie karnym podlega ono przemianie, a przemiana owa wynika ze specyfiki miejsca: wewnątrz nie istnieje nic, co poza, słowa stają się prehistoryczne. Jakby skamieniały w przedwiecznej epoce. To właśnie w tych współdzie...
Translated from IT to PL by Mateusz Kłodecki
Written in IT by Sara Micello

Na przekór wiośnie

W przytłaczającym świetle taniej jarzeniówki Marijana Grujić obmywa nogi z pyłu. Jest jeszcze bardzo młoda, wciąż biega, zamiast chodzić, brudzi buty w błocie, byle uniknąć asfaltu. Myśli o tym, że do wczoraj grała w gumę bez ani jednej skuchy, a dzisiaj pocałował ją chłopak, wepchnął jej w usta ciepły szorstki język.       – Życie się zmienia – tak mówi babcia – życie ciągle się zmienia, i to na gorsze.       „A jednak – myśli Marijana Grujić – język jej nowego chłopaka to dobra odmiana”. Bo nawet jeśli trzydzieści razy z rzędu przeskoczyłaby gumę bez skuchy, w końcu i tak zaczęłoby brakować ...
Translated from SR to PL by Aleksandra Wojtaszek
Written in SR by Ana Marija Grbic

Półżycie

Casablanca, 1954 Spośród odgłosów bawiących się dzieci codziennie wyławia kilka dźwięków, których kurczowo się uczepia. Zbiera nieliczne odgłosy dochodzące zza ściany. Mimo że nigdy nie opuszcza swojego pokoju, po kilku miesiącach zna wszystkich sąsiadów, wie, że do ludzi obok ciągle przychodzą wierzyciele, co nie ma sensu, bo mężczyzna nie zamierza zapłacić. „Po moim ogołoconym z organów trupie”, słyszy, jak mówi do żony, gdy wierzyciele znikają. Kiedy wychwytuje takie rzeczy, czuje się częścią historii i tajemnic innych ludzi. Naprzeciwko mieszka staruszek, który każdego ranka stawia stołek...
Translated from NL to PL by Ewa Dynarowicz
Written in NL by Aya Sabi

Flamaster

Na początku rozmowy Robert siedzi na sofie sam, na lewo od plamy, którą Sven zrobił kilka miesięcy temu czerwonym flamastrem. Chce wiedzieć, jak się czuję, czy apteki i sklepy są otwarte, czy mam wszystko, a może czegoś potrzebuję, i co zrobię, jeśli coś się stanie. Dobrze, otwarte, mam, nic się nie stanie. Codziennie pyta o to samo, a ja każdego dnia odpowiadam to samo. Po siedemnastej nic się tu nie dzieje. Lockdown jest właśnie po to, żeby nic się nie działo – ciśnie mi się na usta, ale milczę, tak będzie lepiej. Robert mówi, że chce mu się pić, i wstaje po szklankę wody. Autobusy nie kursu...
Translated from SR to PL by Aleksandra Wojtaszek
Written in SR by Jasna Dimitrijević

17, 18

17 22.12.2014. Diario de Vida W widmowej naturze Plaça d'Espanya zawierała się wspaniałość minionej cywilizacji, po której dzisiaj nie było już śladu. Na co potędze kolonialnej taki wielki plac, podzielony na części odpowiadające poszczególnym hiszpańskim prowincjom, na co mu ta arena dawnej świetności? Karety krążyły wokół fontanny, proponując turystom tanią zabawę w arystokrację. Przynajmniej nie było tu segwayów. Jeden z koni wykorzystał nieuwagę woźnicy, wyswobodził się z zaprzęgu i galopem popędził ku wolności. Zostawił za sobą skonsternowanych ludzi, dźwięk migawek aparatów próbujących...
Translated from SR to PL by Aleksandra Wojtaszek
Written in SR by Marija Pavlović

Spotkanie po latach

Gotowe. Zabrałem bagaż, garnitur w pokrowcu, łyżkę do butów i oddałem klucz. Do domu mam sześć godzin jazdy samochodem, ale droga powrotna trwa krócej. Opuszczam szybę i z głową wystawioną przez okno przemierzam coraz szybciej główny bulwar miasta. Ostudzone przez wieczór i prędkość powietrze smaga mi policzki, przywodząc na myśl szorstkość gąbki do demakijażu. Mam wrażliwą cerę i nie znoszę zabiegów, którym są poddawani prezenterzy wiadomości, by nie wyglądali na ekranie jak księżyc w pełni – aplikuje się im na twarz warstwę pudru, która jest później zeskrobywana tymi kosmatymi gąbkami. Kiedy...
Translated from RO to PL by Olga Bartosiewicz-Nikolaev
Written in RO by Alexandru Potcoavă

Nadejście

Sprawy przybrały dziwny obrót pewnego niedzielnego sierpniowego poranka, kiedy pierwsi przechodnie przemierzający plac Parvis Notre-Dame – pracownicy okolicznych bistr – dostrzegli jakiś bliżej nieokreślony obiekt, coś, co wyglądało jak gigantyczny pocisk ułożony na ziemi z czubkiem skierowanym w stronę katedry i denkiem w stronę prefektury policji. Na pierwszy rzut oka pocisk mierzył około dwudziestu metrów długości i pięciu metrów średnicy. Barmani i kelnerzy podchodzili bliżej z zaciekawieniem, okrążali obiekt, po czym wzruszali ramionami i wracali do swoich restauracji. Tak to wyglądało ko...
Translated from RO to PL by Olga Bartosiewicz-Nikolaev
Written in RO by Alexandru Potcoavă

Streszczenie

Historia, którą zaczęłam pisać, może zarówno wejść w skład antologii opowiadań skupionych wokół kilku powiązanych ze sobą postaci, jak i stać się zaczątkiem powieści młodzieżowej. Znajdujemy się w niedalekiej przyszłości. Na czacie nadopiekuńczych rodziców wybuchają kolejne skandale i alarmistyczne dyskusje, raz za razem wstrząsając zamkniętą społecznością – pozornie wspierającą i praworządną, jednak w rzeczywistości targaną zawiścią i egocentryzmem. Kolejne potyczki, kłamstwa, pozy i gierki małostkowych ambicji demaskują całkowity brak zrozumienia emocjonalnego życia dzieci przez rodziców or...
Translated from IT to PL by Mateusz Kłodecki
Written in IT by Arianna Giorgia Bonazzi

Niebo dzielę z ptakami

Czasami naprawdę nie da się wytrzymać. Są tak głośne, że mnie budzą. Poza tym kłócą się o to, kto dostanie najsmaczniejszy kąsek, więc nie mogę spać. Wszystko słyszę, choć okna mają podwójną szybę i ramy są dobrze uszczelnione. Ten chce nasion dyni, tamten siemienia lnianego, co tak przyjemnie chrupie, najmłodsze zabiegają o pokruszony chleb, samiczki za żadne skarby nie spróbują kuli ze smalcu. Kto by pomyślał, że drozdy, rudziki, sikorki i dzwońce nie zamierzają pakować do swojego brzucha wszystkiego, co wpadnie im pod dziób. Mieszkańcy naszego parku są bardzo wybredni. No kto by pomyślał… w...
Translated from SL to PL by Joanna Borowy
Written in SL by Agata Tomažič

Błądząca płeć. Trylogia

Przed bramą ciotki Nicolety zebrało się sporo ludzi, żeby towarzyszyć wujkowi Titiemu w jego ostatniej drodze. Temu samemu wujkowi Titiemu, który wprawdzie lubił zajrzeć do kieliszka, ale poza tym był człowiekiem uczciwym i wesołym. Wielkie nieszczęście spadło na jego żonę, a przecież byli jeszcze młodzi, niezbadane są wyroki boskie, przecież tak o niego dbała, dzień w dzień przykładała mu na czoło zimne kompresy, chodziła z nim po lekarzach, o proszę, nawet teraz widać, jak wspaniale się z nim obchodzi, wystarczy spojrzeć na trumnę z pięknego drewna, dam głowę, że to jawor, i kazała kobietom ...
Translated from RO to PL by Olga Bartosiewicz-Nikolaev
Written in RO by Cristina Vremes

Notatki z życia Frances Donnell

Prolog W 1945 roku Frances Donnell – pisarka i uznana hodowczyni ptactwa – przyszła na świat w Stanach Zjednoczonych. W 1983 sfałszowała własną śmierć, udając, że umiera na toczeń – chorobę, z którą się borykała od młodości. Kilka miesięcy później okazało się, że to tylko plotka. Po pewnych kontrowersjach, do których jeszcze wrócimy, Frances na wiele dekad pozostała osobą anonimową. Już w wieku XXI, przygnieciona ciężarem choroby, która nie przestawała trawić jej ciała, przybyła do Hiszpanii. Zawsze powtarzała, że opuściła swój kraj, gdy zrobiła się za stara, żeby siadać do pisania. A przecie...
Translated from ES to PL by Katarzyna Górska
Written in ES by Adriana Murad Konings

PISK

Dwudziesty ósmy listopada 2020 roku, miesiąc po tym, jak upolityczniony Trybunał Konstytucyjny zdelegalizował aborcję w Polsce. Magda Dropek, jedna z organizatorek protestów kobiet w Krakowie, napisała na Facebooku: Przez kilka lat wspierania działań ulicznych jednego byłam pewna: nie potrafię krzyczeć, skandować, jestem zbyt chaotyczna, by sprawnie i logicznie mówić, dlatego dobrze czułam się zawsze w przelewaniu myśli, ale na papier/ekran, pisaniu, komunikacji bez głosu. No i mój głos, nie cierpię swojego głosu. W ostatnich tygodniach krzyczę jak nigdy, z trzewi, ze środka, z przepony, se...
Written in PL by Aleksandra Lipczak

Jerycho

[…] I […] Folwark, bo tak go nazywali, stał się na szczycie niskiego wzniesienia, górował samotnie nad wyżyną. Był to dwupiętrowy, drewniany budynek gospodarczy zbudowany na planie wydłużonego, wąskiego prostokąta. Jens siedział w korytarzu na piętrze, w bujanym fotelu, i przez wielkie okno obserwował ciągnące się za rzeką pola. Jego małe, czarne oczy poruszały się bezustannie, taksowały spowity ciemnością horyzont, wyczulone na wszelki podejrzany ruch. Eliasz i Natan siedzieli na podłodze przy jego nogach, bawili się pordzewiałymi samochodzikami. Dało się słyszeć tylko odgłosy nocy – ow...
Translated from IT to PL by Mateusz Kłodecki
Written in IT by Fabrizio Allione

Ja nie chcę być psem

Wystukuję na klawiaturze: TERMINACJA ZŁAMANEGO SERCA. To musi się natychmiast skończyć. Znajduję cudze historie, nie chcę historii, chcę rozwiązań, a nie współczucia. Wpisuję: TRANSFORMACJA. Wyszukiwarka informuje, że może być matematyczna albo genetyczna. Wybieram tę drugą, dokonując tym samym pierwszego wyboru. Mam już dość tego ciała, za wiele osób je całowało, być może jest popsute, nierozważnie się z nim obchodziłam, zbyt swobodnie, ono musi zniknąć, zmienić się i udoskonalić. Transformacja genetyczna. Na ekranie pojawia się kuracja sokowa. „Przejdź transformację i stań się nową wersją si...
Translated from NL to PL by Olga Niziołek
Written in NL by Alma Mathijsen

Sonia podnosi rękę

Ludzie w tych stronach bywają bardzo podejrzliwi. Chociaż sama nie wie, czy gdzie indziej przyjęliby ją lepiej. Ludzie ze strony ojca, ci z przeciwnego obozu. Nie zna w swoim otoczeniu starszych wiekiem par, których relacja opierałaby się na przyjaźni, a nie wzajemnej wrogości. Nawet jeśli trwają w związkach aż po grób. Może i są gdzieć tacy, co się przyjaźnią przez całe życie albo i dłużej, ale jest ich niewielu, to szczęściarze ukrywający się przed wzrokiem innych tak skutecznie, że kiedy ty, młody, rozglądasz się wokół, to prędko nabierasz przekonania, że osoba u twojego boku na pewno zmarn...
Translated from RO to PL by Olga Bartosiewicz-Nikolaev
Written in RO by Lavinia Braniște

W zawieszeniu

Dzień zaczyna się wcześniej, niż zakładałam. Nastawiłam budzik na piątą pięćdziesiąt sześć z kilku powodów. Po pierwsze, chciałam mieć czas na półgodzinną medytację o świcie, żeby tabletka wspierająca funkcje tarczycy zdążyła się wchłonąć przed poranną kawą, potem miałam w planach trening spalająco-wzmacniający z ciężarem własnego ciała; w międzyczasie miałam pamiętać o bojlerze, który nagrzewa się przez około cztery godziny, co z kolei daje mi wystarczająco dużo czasu na wykonanie sekwencji jogi na rozluźnienie serca bez narażania mieszkania na zalanie: termostat nie działa, woda za mocno si...
Translated from RO to PL by Olga Bartosiewicz-Nikolaev
Written in RO by Cristina Vremes