Reading platform


Welcome to our publication platform! You can browse and search for stories and samples from all our writers. Thanks to our translators, each story is available in Czech, Dutch, Italian, Polish, Portuguese, Romanian, Serbian, Slovene and Spanish. Throughout the years, this platform is becoming a growing archive of European literature by the future generation of literary artists. We're sharing stories beyond barriers.

Ja nie chcę być psem

Wystukuję na klawiaturze: TERMINACJA ZŁAMANEGO SERCA. To musi się natychmiast skończyć. Znajduję cudze historie, nie chcę historii, chcę rozwiązań, a nie współczucia. Wpisuję: TRANSFORMACJA. Wyszukiwarka informuje, że może być matematyczna albo genetyczna. Wybieram tę drugą, dokonując tym samym pierwszego wyboru. Mam już dość tego ciała, za wiele osób je całowało, być może jest popsute, nierozważnie się z nim obchodziłam, zbyt swobodnie, ono musi zniknąć, zmienić się i udoskonalić. Transformacja genetyczna. Na ekranie pojawia się kuracja sokowa. „Przejdź transformację i stań się nową wersją si...
Translated from NL to PL by Olga Niziołek
Written in NL by Alma Mathijsen

Błądząca płeć. Trylogia

Przed bramą ciotki Nicolety zebrało się sporo ludzi, żeby towarzyszyć wujkowi Titiemu w jego ostatniej drodze. Temu samemu wujkowi Titiemu, który wprawdzie lubił zajrzeć do kieliszka, ale poza tym był człowiekiem uczciwym i wesołym. Wielkie nieszczęście spadło na jego żonę, a przecież byli jeszcze młodzi, niezbadane są wyroki boskie, przecież tak o niego dbała, dzień w dzień przykładała mu na czoło zimne kompresy, chodziła z nim po lekarzach, o proszę, nawet teraz widać, jak wspaniale się z nim obchodzi, wystarczy spojrzeć na trumnę z pięknego drewna, dam głowę, że to jawor, i kazała kobietom ...
Translated from RO to PL by Olga Bartosiewicz-Nikolaev
Written in RO by Cristina Vremes

17, 18

17 22.12.2014. Diario de Vida W widmowej naturze Plaça d'Espanya zawierała się wspaniałość minionej cywilizacji, po której dzisiaj nie było już śladu. Na co potędze kolonialnej taki wielki plac, podzielony na części odpowiadające poszczególnym hiszpańskim prowincjom, na co mu ta arena dawnej świetności? Karety krążyły wokół fontanny, proponując turystom tanią zabawę w arystokrację. Przynajmniej nie było tu segwayów. Jeden z koni wykorzystał nieuwagę woźnicy, wyswobodził się z zaprzęgu i galopem popędził ku wolności. Zostawił za sobą skonsternowanych ludzi, dźwięk migawek aparatów próbujących...
Translated from SR to PL by Aleksandra Wojtaszek
Written in SR by Marija Pavlović

Pochwała huraganu

Zawsze sprawiała mi przyjemność przemoc tego, co codzienne: na przykład szklanki tłuczonej w ciemności. Czasem się zastanawiam, czy to wspomnienie naprawdę jest moje. Przeżywam tę scenę na nowo z niepowstrzymaną wręcz radością: przedmiot upada i rozbija się, a potem słychać potworny hałas i chór głosów w środku nocy. Moja matka włącza światło, żeby oświetlić porozrzucane kawałki. Jej otwarta dłoń zawieszona w powietrzu, tuż nade mną. Odgłos wymierzanego policzka, który w niczym nie przypomina dźwięku uderzającego o podłogę szkła, i nagły przebłysk świadomości, że wszystko jest częścią tej same...
Translated from ES to PL by Katarzyna Górska
Written in ES by Alejandro Morellón Mariano

Wracając do domu

Kiedy wsiadają do samochodu i wyjeżdżają z miasta, mężczyzna stara się robić dobrą minę do złej gry, mówi, że to była sytuacja z gatunku niemożliwych, jakie nazywa a ty co byś zrobiła, gdyby? Kobieta kiwa głową. – Niezbyt sobie radzisz w takich sytuacjach – stwierdza. – O co ci chodzi? Kurwa, niby co jeszcze miałem zrobić? – Nie przeklinaj. Matteo wszystko po tobie powtarza. Alice wzrusza ramionami. Matteo opadł na fotelik. – Zechcesz powiedzieć, co zrobiłem nie tak? – pyta mężczyzna po dłuższej chwili. – Davide, straciłeś głowę, zacząłeś łomotać w szybę, gdyby nie ja, pewnie wciąż byś ...
Translated from IT to PL by Mateusz Kłodecki
Written in IT by Fabrizio Allione

PISK

Dwudziesty ósmy listopada 2020 roku, miesiąc po tym, jak upolityczniony Trybunał Konstytucyjny zdelegalizował aborcję w Polsce. Magda Dropek, jedna z organizatorek protestów kobiet w Krakowie, napisała na Facebooku: Przez kilka lat wspierania działań ulicznych jednego byłam pewna: nie potrafię krzyczeć, skandować, jestem zbyt chaotyczna, by sprawnie i logicznie mówić, dlatego dobrze czułam się zawsze w przelewaniu myśli, ale na papier/ekran, pisaniu, komunikacji bez głosu. No i mój głos, nie cierpię swojego głosu. W ostatnich tygodniach krzyczę jak nigdy, z trzewi, ze środka, z przepony, se...
Written in PL by Aleksandra Lipczak

Nici

Poszukiwania zaczynam nieświadomie. Czuję się z nią związana w niepokojący, niewytłumaczalny sposób, a jej zniknięcie pozostawia wiele pytań. Po przebudzeniu zastanawiam się, gdzie śpi i jak żyje. Nie przestając o niej myśleć, miękko i przytulnie masturbuję się w pościeli, obserwując chmury przez uchylane okno. Mijając stoiska z owocami w naszej dzielnicy, koniuszkami palców przesuwam po skórkach pomarańczy, aż znajduję taką, która mi ją przypomina, taką o doskonałych porach. Na jej zajęcia jogi trafiłam z powodu uporczywego bólu szyi. Fizjoterapeuta zalecił właśnie metodę Iyengara, ponieważ ...
Translated from NL to PL by Ewa Dynarowicz
Written in NL by Hannah Roels

Very Important Person

Znów cały dzień wgapiałem się w błyszczące cyfry nad windą. 8… 7… 6… 5… 4… 3… 2… 1…       – Dzień dobry, panie Seljak.       Zawsze go witam, wszak wykonuję swoją pracę profesjonalnie. Odpowiada mi milczeniem, on też jest profesjonalistą. Kiedy mam szczęście, na jego kamiennej twarzy pojawia się zmarszczka. Jeśli ma dobry dzień, unosi prawą brew, jakby chciał mi powiedzieć: „Wiem, że tu jesteś, ale ja działam po dyrektorsku”.       Ileż to razy mówiłem sobie, że zostawię go w spokoju. Że na ignorowanie odpowiem ignorowaniem. Ale moja mama nauczyła mnie, że wobec ludzi w garniturach i krawatach...
Translated from SL to PL by Joanna Borowy
Written in SL by Andraž Rožman

Niebo dzielę z ptakami

Czasami naprawdę nie da się wytrzymać. Są tak głośne, że mnie budzą. Poza tym kłócą się o to, kto dostanie najsmaczniejszy kąsek, więc nie mogę spać. Wszystko słyszę, choć okna mają podwójną szybę i ramy są dobrze uszczelnione. Ten chce nasion dyni, tamten siemienia lnianego, co tak przyjemnie chrupie, najmłodsze zabiegają o pokruszony chleb, samiczki za żadne skarby nie spróbują kuli ze smalcu. Kto by pomyślał, że drozdy, rudziki, sikorki i dzwońce nie zamierzają pakować do swojego brzucha wszystkiego, co wpadnie im pod dziób. Mieszkańcy naszego parku są bardzo wybredni. No kto by pomyślał… w...
Translated from SL to PL by Joanna Borowy
Written in SL by Agata Tomažič

W zawieszeniu

Dzień zaczyna się wcześniej, niż zakładałam. Nastawiłam budzik na piątą pięćdziesiąt sześć z kilku powodów. Po pierwsze, chciałam mieć czas na półgodzinną medytację o świcie, żeby tabletka wspierająca funkcje tarczycy zdążyła się wchłonąć przed poranną kawą, potem miałam w planach trening spalająco-wzmacniający z ciężarem własnego ciała; w międzyczasie miałam pamiętać o bojlerze, który nagrzewa się przez około cztery godziny, co z kolei daje mi wystarczająco dużo czasu na wykonanie sekwencji jogi na rozluźnienie serca bez narażania mieszkania na zalanie: termostat nie działa, woda za mocno si...
Translated from RO to PL by Olga Bartosiewicz-Nikolaev
Written in RO by Cristina Vremes

Spotkanie po latach

Gotowe. Zabrałem bagaż, garnitur w pokrowcu, łyżkę do butów i oddałem klucz. Do domu mam sześć godzin jazdy samochodem, ale droga powrotna trwa krócej. Opuszczam szybę i z głową wystawioną przez okno przemierzam coraz szybciej główny bulwar miasta. Ostudzone przez wieczór i prędkość powietrze smaga mi policzki, przywodząc na myśl szorstkość gąbki do demakijażu. Mam wrażliwą cerę i nie znoszę zabiegów, którym są poddawani prezenterzy wiadomości, by nie wyglądali na ekranie jak księżyc w pełni – aplikuje się im na twarz warstwę pudru, która jest później zeskrobywana tymi kosmatymi gąbkami. Kiedy...
Translated from RO to PL by Olga Bartosiewicz-Nikolaev
Written in RO by Alexandru Potcoavă

O rumakach i demonach

      Wczorajszy dzień pamiętam, jakby to było wczoraj. W Brukseli wsiadłem do pociągu do Hagi (a w zasadzie do dwóch pociągów, gdyż miałem przesiadkę) tylko po to, żeby zobaczyć jeden konkretny obraz.       Opętał mnie demon obsesyjnego pragnienia, więc po prostu musiałem pojechać.       Podróż odbiegała jednak znacznie od tego, jak ją sobie wyobrażałem – jako miłą, odprężającą wycieczkę do Holandii – co uświadomiłem sobie prawie natychmiast po opuszczeniu hotelu, zostawiając wszystko i wszystkich za sobą.       Na brukselskim Gare du Nord prawie wsiadłem do złego pociągu, ponieważ patrzyłem ...
Translated from SL to PL by Joanna Borowy
Written in SL by Mirt Komel

Morana

Przerwa w ruchu. Stosunkowo niewielu samobójców ginie na skutek uduszenia. Często kończy się na nieudanej próbie – człowiek traci przytomność i w efekcie słabnie ucisk na krtań. Co innego powieszenie, które od lat pozostaje w Czechach najchętniej wybieranym sposobem na odebranie sobie życia. Zwłaszcza wśród facetów: na tę metodę decyduje się około sześćdziesięciu jeden na stu mężczyzn i około czterdzieści na sto kobiet. Jeśli ofiara ma pecha i nie nastąpi przerwanie rdzenia kręgowego, do zgonu dochodzi mniej więcej po dziesięciu minutach. Zaskoczyło mnie, na ile sposobów można się powiesić...
Translated from CZ to PL by Agata Wróbel
Written in CZ by Lucie Faulerová

Ptaki zwiastujące przyszłość

Wygląda na niemożliwe wręcz połączenie sowy, nietoperza, pingwina i szopa pracza; ma niebieską sierść, duże i czerwone oczy, żółty dziób, a zamiast rąk – dwa małe skrzydła ruszające się po uruchomieniu. – Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, mówi ona. Noa uważa zakup za trafiony, mimo że nieco przekroczył jej budżet. Potrzebowała dziesięciu kieszonkowych, żeby uzbierać pieniądze, ale teraz, widząc jego radość, cieszy się, że zrezygnowała z kina, wesołego miasteczka, a nawet piątkowych kręgli z przyjaciółkami. Daniel trzyma zabawkę, jakby była żywym stworzeniem, starając się wyczytać ...
Translated from ES to PL by Katarzyna Górska
Written in ES by Alejandro Morellón Mariano

Glosariusz osadzonego

Glosariusz osadzonego zawiera słowa i historie osadzonych z turyńskiego zakładu karnego Lorusso e Cutugno, osadzonych w V sekcji pawilonu C przeznaczonego dla „więźniów chronionych”. Powstał jako owoc dwuletnich warsztatów kreatywnego pisania, które odbywały się w więzieniu. Każdy wie, co oznaczają słowa „dom”, „zima” czy „miłość”, ich znaczenie jest niepodważalne. Jednak w zakładzie karnym podlega ono przemianie, a przemiana owa wynika ze specyfiki miejsca: wewnątrz nie istnieje nic, co poza, słowa stają się prehistoryczne. Jakby skamieniały w przedwiecznej epoce. To właśnie w tych współdzie...
Translated from IT to PL by Mateusz Kłodecki
Written in IT by Sara Micello

Szczęśliwe zakończenie

Obudził mnie deszcz. Wdarł się w mój sen, w pierwszej chwili nie wiedziałam, skąd pochodzi. Niósł mnie bezkres Pacyfiku. To na pewno był Pacyfik, wyglądał identycznie jak w telewizji. Dryfowałam przez turkus i kryształ. Tak mówią w filmach dokumentalnych, „turkus i kryształ”. Z bioder zwisały mi perełki ozdabiające bikini. Mój pierwszy, dziecięcy kostium kąpielowy – pamiętam go ze zdjęć. Kiedy poprawiałam supeł, niebo opuściło zasłonę. Ciężkie krople spadały mi na czoło, były coraz gęstsze i większe, aż woda pokryła cały świat. Porwała mnie w objęcia i przylgnęła szczelnie, jak szczelna macica...
Translated from SR to PL by Aleksandra Wojtaszek
Written in SR by Jasna Dimitrijević

Streszczenie

Historia, którą zaczęłam pisać, może zarówno wejść w skład antologii opowiadań skupionych wokół kilku powiązanych ze sobą postaci, jak i stać się zaczątkiem powieści młodzieżowej. Znajdujemy się w niedalekiej przyszłości. Na czacie nadopiekuńczych rodziców wybuchają kolejne skandale i alarmistyczne dyskusje, raz za razem wstrząsając zamkniętą społecznością – pozornie wspierającą i praworządną, jednak w rzeczywistości targaną zawiścią i egocentryzmem. Kolejne potyczki, kłamstwa, pozy i gierki małostkowych ambicji demaskują całkowity brak zrozumienia emocjonalnego życia dzieci przez rodziców or...
Translated from IT to PL by Mateusz Kłodecki
Written in IT by Arianna Giorgia Bonazzi

Kilka miesięcy później

12 sierpnia „Mohammad, bądź przy telefonie za pół godziny. Myślę, że go znalazłem!” Podnoszę się z łóżka, cały roztrzęsiony ubieram się jak najszybciej i wychodzę z hostelu. Szybko. Jakby miało znaczenie, że dotrę do domu pięć minut wcześniej lub później. Prawie zbiegam po zboczu w dół portu, gdzieś pomiędzy żydowską dzielnicą Hardara Carmel a niegdyś palestyńską Wadi Salib. Wciąż jednak słyszę piłę, tnącą najprawdopodobniej żelazo, oraz odgłosy kur i kogutów. Niezwykłe. Zapach wsi w środku miasta, które chce wymazać historię i być nowoczesne. Jakbym cofnął się do 1948 roku, kiedy z tego wzg...
Translated from SL to PL by Joanna Borowy
Written in SL by Andraž Rožman

Portret

Dom miał dębowe drzwi i okazałą fasadę, nie było tabliczek z nazwiskami mieszkańców. Trochę trwało, zanim David zszedł na dół, więc stałam i rozglądałam się po ulicy, która była spokojna i biała, nie do porównania z dzielnicą przy kanale, gdzie mieszkałam z Sam. Balansowałam pomiędzy rozmarzeniem a rozgoryczeniem, jak często w konfrontacji z rzeczami, na które nie było mnie stać. Otworzył drzwi i uśmiechnął się do mnie. Koszulę miał rozpiętą. Weszłam za nim po schodach i znowu powitał mnie jego zapach, orzechów i terpentyny. W atelier panował nieład, podobnie jak poprzednim razem, ale coś jak...
Translated from NL to PL by Ewa Dynarowicz
Written in NL by Hannah Roels

Diário de uma portuguesa em Angola

Prolog Całymi latami bombardowano mnie opowieściami o Angoli. Popadającymi ze skrajności w skrajność doniesieniami o ludziach zakochujących się w tym kraju od pierwszego wejrzenia i czujących się tam jak w domu oraz o tych, którzy tego miejsca nie znoszą i nie są w stanie się w nim odnaleźć. Niezwykłymi historiami, zupełnie jak z kart książek, ponieważ jakaś cząstka mnie nie wierzyła, że mogły się wydarzyć naprawdę. Zawsze sądziłam, że w tych opowieściach jest spora doza przesady. Jak wiadomo, każdy lubi nieco podkoloryzować – a w tym przypadku raczej dodać całą paletę. Długo nie mogłam się...
Translated from PT to PL by Gabriel Borowski
Written in PT by Patrícia Patriarca